SHAVETTE - Brzytwa na żyletki

09 lipca 2019



Niektórzy nią pogardzają, twierdząc, że nie ma ona z brzytwą kutą nic wspólnego. Owszem te dwie „damy” różnią się między sobą zasadniczo, ale współczesne standardy higieny i bezpieczeństwa pracy poniekąd wymuszają na barberach korzystanie właśnie z niej.


W barberskiej nomenklaturze spotkacie się z trzema nazwami, które mogą wydawać się podobne, ale każda z nich oznacza inne narzędzie:

Streight razor to klasyczna brzytwa składana z kutym ostrzem.

Safety razor to maszynka z rączką na wymienne żyletki (choć początkowo tym mianem określało się również brzytwy kute, które miały specjalne ząbkowane nakładki).

Shavette (disposable blade straight razor) to brzytwa składana na wymienne ostrza.

Początki golenia brzytwą sięgają czasów starożytnych, ale na przestrzeni wieków narzędzie to zdecydowanie zmieniało swój wygląd. W XVII w. pojawiła się składana brzytwa, której ostrze chowało się w rączce, ale  dopiero w XVIII w. i XIX w. stała się ona popularna. Była jednak wciąż narzędziem pracy wykwalifikowanych rzemieślników. Golenie nią było (i jest nadal) sztuką i wymagało nie tylko umiejętności czy wprawnej ręki ale też niezbędnych akcesoriów takich jak kamień czy pas. W tamtych czasach niewielu było stać na taki luksus. Dopiero rozwój przemysłu w XX w. przyczynił się do rozpowszechnienia narzędzi służących do usuwania niechcianego zarostu, a moda na gładko ogoloną twarz stała się jedyna obowiązującą.

Brzytwa była narzędziem niebezpiecznym, wymagającym i trudnym w codziennym użytkowaniu, dlatego firmy, które ją produkowały prześcigały się w wymyślaniu bezpieczniejszych rozwiązań.


HISTORIA 

1799 r.  - Po raz pierwszy w niemieckiej prasie została opisana brzytwa na wymienne ostrza. Pochodziła ona z fabryki Harwood & Co. w Anglii.

1847 r. - William Samuel Henson z Anglii prezentuje nowy sposób zabezpieczenia ostrza poprzez dodanie ząbkowanej osłony.



1851 r.  - Charles Stewart & Company opracowuje „The Plantagenet Razor”, która oparta jest na udoskonalonym pomyśle Hensona.


1864 r. -  Opatentowana zostaje Kinloch's Guard Razor, która również bazuje na pomyśle Hensona. Jest to brzytwa z dwustronnym, ochronnym grzebieniem, którego ząbki są mocniej wydłużone. W zamyśle miało to umożliwić golenie twarzy osób rannych i okaleczonych podczas wojny oraz zapewnić bezpieczeństwo golenia w warunkach polowych.

1879 r. - The French A.K brzytwa opatentowana we Francji. Bardzo ciężka, z charakterystycznie składaną rączką i ostrzem mocowanym za pomocą śrub.



1909 r. - Edward Weck pochodzący ze słynącego z najlepszej obróbki stali Solingen, wyemigrował do Ameryki i tam opatentował zestaw do golenia składający się z rękojeści, sześciu dodatkowych ostrzy (na każdy dzień tygodnia), oraz ząbkowanej osłony. Ostrza były co prawda wymienne, ale w zestawie było ich tylko siedem, więc należało postępować z nimi podobnie jak z ostrzem brzytwy kutej (ostrzyć je i polerować).

1910 r. - Zlokalizowana w Anglii firma Durham-Duplex produkuje kilka rodzajów zestawów do golenia, które stają się popularne w całej Europie. „Silver Greyhound Kit”, „Albany Kit”, „Hairdressers’ Set”, „Travel-Light Kit” - ten ostatni był najcześciej wybierany przez żołnierzy.


SHAVETTE SOLINGEN DOVO

Obecnie wszystkie brzytwy na wymienne ostrza nazywane są SHAVETTE, ale pierwotnie była to nazwa zarezerwowana dla jednej, konkretnej marki. SHAVETTE była odłamem dużej firmy DOVO SOLINGEN i powstała w 1980 roku. Produkowała brzytwy na wymienne ostrza oraz dedykowane do niej żyletki.




BRZYTWA VS. SZAWETKA

Tradycyjna brzytwa ma stałe ostrze, które wymaga ostrzenia i polerowania, natomiast w szawetce ostrza są wymienne.


OSTRZA 

Ostrzem w szawetce jest połówka żyletki lub specjalne, dedykowane konkretnemu modelowi ostrze. Wybór żyletek jest ogromny i warto przeprowadzić kilka testów by wybrać te które nam najbardziej odpowiadają. Wśród barberów bardzo popularne są Derby Extra, Derby Premium, Astra Superior Platinum.


SPOSÓB MOCOWANIA OSTRZA

Szawetki mają wiele, różnych sposobów zakładania ostrza. Dovo Solingen posiada dwa rodzaje plastikowej osłony (z ząbkami i bez), w którą wkłada się żyletkę. Feather Artist Club ma dedykowane ostrza, które wsuwa się w brzytwę. Parker ma otwieraną końcówkę i zaczepy, które trzymają żyletkę lub wysuwany uchwyt. Dobierając odpowiednią dla siebie szawetkę, zwróćcie na to uwagę, bo nie każdy sposób będzie Wam odpowiadał.



JAK WYBRAĆ

Miałam w ręce różne szawetki i każda była inna. Podobnie jak z klasyczną brzytwą różnią się one kształtem rękojeści, materiałem z którego są zrobione, sposobem mocowania ostrza, zakończeniem chroniącym żyletkę. Ciężko jest wybrać dobrze leżący w ręce model posiłkując się wyłącznie zdjęciami. Tak jak z nożyczkami czy maszynkami warto taką brzytwę wziąć w rękę, zobaczyć czy odpowiada nam jej kształt i ciężar, czy sposób mocowania ostrza jest dla nas wygodny i czy pasują do niej wszystkie dostępne na rynku żyletki.


POPULARNE MARKI


Parker 

Parker to bardzo popularne szawetki. Występują w kilku rodzajach i różnią się sposobem mocowania żyletki. Jeśli odpowiadają Wam ciężkie brzytwy to wybierzcie model 31R (cała metalowa), jeśli wolicie nieco lżejsze to sięgnijcie po model PTB, 33R, 34R. PTB ma mocowaną żyletkę na wysuwanym uchwycie, natomiast 33R i 34R to modele otwierane, według mnie lepiej trzymające żyletkę podczas pracy. Niestety otwieranie bywa uciążliwe, gdy żyletka się zassa, niemożliwym staje się otworzenie brzytwy palcami i trzeba ją podważyć paznokciem. Coś za coś. Wielu przypadnie do gustu ich old schoolowy design.


Blubeards Revenge 

The Blubeards Revenge to budżetowa brzytwa, którą bardzo lubię. Podobnie jak Parker ma świetnie wyprofilowaną końcówkę z żyletką, zaokrągloną przez co bezpieczną, ale jednocześnie nie zasłaniającą rogu żyletki (jak Dovo). Taki zasłonięty róg poprawia bezpieczeństwo ale uniemożliwia pracę końcówką brzytwy, którą wykorzystuje się do konturowania.

Mogłabym w nieskończoność wymieniać szawetki dostępne na rynku, bo jest ich naprawdę dużo, ale zostawiam Was z tymi konkretnymi nie bez przyczyny. Po pierwsze te, które wymieniłam są jednymi z najpopularniejszych, a po drugie na wszystkich czterech pracuję więc z czystym sumieniem mogę je polecić.

Dovo Solingen Shavette

Dovo wciąż produkuje bardzo udane szawetki. Do wyboru mamy lekkie (ze stali) lub ultra-lekkie (z aluminium). Lubię je za plastikowe zabezpieczenie rantu ostrza, które gwarantuje bezpieczeństwo golenia. Uważam, że to wyjątkowo dobra brzytwa dla osób początkujących. Niestety wspomniane zabezpieczenie utrudnia wykonywanie konturów. Dovo Shavette świetnie leży w dłoni, choć dla mężczyzn bywa ona za lekka. Pasują do niej wszystkie żyletki.

Feather Artist Club

Piękne narzędzie przeznaczone do pełnych goleń. Idealnie wyprofilowana rączka, niesamowite wyważenie i fenomenalne ostrza czynią z niej najlepszy zamiennik klasycznej, kutej brzytwy. Niestety nie ma rzeczy idealnych do minusów należy cena. To chyba najdroższe szawetki na rynku, a ich ceny wahają się, w zależności od modelu od 500 pln do ponad 1000 pln. Również dedykowane ostrza do najtańszych nie należą 4-6 pln/szt.

PODSUMOWUJĄC

Wydaje mi się, że szawetka to jedyny słuszny wybór jeśli jesteście barberami i pracujecie w salonie. Jest wygodna, łatwa w dezynfekcji i właściwie używana nie stanowi zagrożenia dla klientów. Brzytwę kutą i cały proceder jej przygotowywania do golenia i zabezpieczania pozostawiam hobbystom, którzy golą się w zaciszu domowym.
Współczesne szawetki to dobry sprzęt, a różnorodność pozwoli wybrać taki model, który zadowoli nawet wybrednych użytkowników.


POLECANE PRODUKTY




Autorka: Patrycja Besaha - Jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet polskiej sceny barberskiej. Właścicielka Petit Pati Barber Shop, oraz organizatorka szkoleń w Petit Pati Barber School. Ambasadorka marki Freak Show.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

0 komentarze