Prezent dla brodacza - Świąteczny Poradnik cz.II

14 listopada 2018



W pierwszej części Prezentowego Poradnika pisałam o tym jak dopasować rodzaj kosmetyku do brody. Dziś przygotowałam dla Was listę swoich ulubionych produktów, które z czystym sumieniem mogę polecić każdemu brodaczowi.


1. OLEJKI DO BRODY




THE BRIGHTON BEARD COMPANY


Olejki te uwielbiam niezmiennie od kilku lat. Właściwie odkąd się pojawiły na rynku i trafiły w moje ręce są moimi ulubieńcami. The Brighton Company to firma, która stawia na jakość składników, ale może też pochwalić się powalającymi zapachami. Czarny pieprz & grapefruit i mandarynka & drzewo cedrowe to dwie kompozycje, w których można się zakochać. Początkowo zachwycają świeżością i owocową soczystością, ale druga fala zaskakuje męskimi nutami. Znacznie cięższymi i głębokimi. Wyborne połączenie!

Oprócz zapachu olejki te cechuje idealna konsystencja, która ułatwia nakładanie produktu na brodę oraz wartościowy skład. Nie ma w nich silikonów ani innych chemicznych dodatków, o brodę natomiast dba olej z migdałów, jojoba, olejek arganowy oraz wyciągi i aromaty z owoców i krzewów.







Jakiś czas temu recenzowałam ten olejek do brody i moje zdanie o nim się nie zmieniło. Ten produkt świetnie przyjął się na barberskim rynku i bardzo dobrze się sprzedaje. Jego jakość do ceny oceniam 10/10! Doskonały sposób dozowania, piękny męski zapach oraz naturalny skład w bardzo dobrej cenie - idealne połączenie.







APOTHECARY 87


Dla mnie to nie są olejki, a perfumy dla brodaczy. Zapach, zapach i jeszcze raz zapach jest wizytówką Apothecary 87. Te olejki nałożone na brodę potrafią być wyczuwalne nawet przez 3 dni, dlatego zbyt duża ilość użytego produktu może być dla niektórych panów nieco męcząca. Polecam stosować je jako dodatek do codziennej pielęgnacji. Kilka kropel wystarczy by wokół brody unosił się magiczny, świąteczny (sporo w nich  goździków i cynamonu) aromat.






PAN DRWAL



Olejki Pana Drwala cieszą się niesłabnącą popularnością. Charakteryzują się dobrym, naturalnym składem, różnorodnymi zapachami oraz przystępną ceną.

Original to jeden z pierwszych produktów tej marki, klasyczny męski, ale niezbyt ciężki aromat.

Cologne to nowość, która pojawiła się na rynku dosłownie dwa miesiące temu. Nowy znacznie cięższy zapach, ze świeżymi nutami przywodzi na myśl starą, poczciwą Przemysławkę.

Steam Punk, który powstał w kolaboracji z Adamem Szulcem to olejek o świeżym zapachu cytrusów, cynamonu, goździków, cedru i paczuli.

Butter Cut Tendencies chyba najstarsza kolaboracja Pana Drwala z chłopakami z Butter Cut. Męski, wyrazisty zapach, ale absolutnie nie męczący przez owocowe nuty.






PRORASO 

Proraso to włoska marka kosmetyków dla mężczyzn, oferująca niemal wszystkie niezbędne do męskiej pielęgnacji produkty, na których lubię pracować. Mają świetny, oldschoolowy design opakowań i dobrą jakość kosmetyków w bardzo przystępnych cenach.

Wood & Spice to moja ulubiona linia zapachowa tej marki. Męskie połączenie ciężkich aromatów ze świeżością bazylii i innych ziół. Wart uwagi jest również skład: olej z orzechów makadamia, olej z awokado, olej z pestek słonecznika, ekstrakt z łupiny orzecha włoskiego, mentol.

Proraso oferuje również inne olejki o odmiennych zapachach, ale ten bez wątpienia jest moim ulubionym.


2. WODNE BALSAMY DO BRODY



PRORASO


Bardzo ciekawy produkt, który poza właściwościami nawilżającymi, łagodzącymi i chłodzącymi oczarowuje zapachem. Drzewo cyprysowe i wetyweria to wspaniałe i niezwykłe połączenie. Przede wszystkim przez wetywerię, którą pokochała sama Coco Chanel czemu wyraz dała dodając ją do najbardziej rozpoznawalnych perfum świata No.5. Wetyweria to złożoność aromatów, stąd jej niezwykłość, doszukamy się nut ziemistych, korzennych, drzewnych, ale też słodkich wręcz fiołkowych. Och, musicie powąchać ten balsam! Jeśli mamy do czynienia z gęstą brodą lub brodacz nie przepada za tłustymi produktami takimi jak olejek czy woskowy balsam, to ten kosmetyk będzie strzałem w dziesiątkę!



PAN DRWAL 

Delikatny, łagodny i beztłuszczowy produkt o nucie charakterystycznej dla całej serii Original. Wodne balsamy do brody początkowo wzbudzały we mnie nieufność. Byłam zdania, że tylko woski mają sens. Celowość ich produkcji zrozumiałam dopiero po czasie, gdy panowie zaczęli szczycić się coraz to dłuższymi brodami i pojawiło się zjawisko tłustych  plam na koszuli, krawacie czy kurtce. Wtedy z pomocą przyszedł właśnie balsam wodny. Może nie ma on właściwości modelujących, ale pielęgnuje, nawilża i odżywia brodę, a plamy zniknęły. Polecam go również do bród, których gęstość jest tak duża, że skóra pod nimi niemal przestaje oddychać i ciężko się do niej dostać. Tłuste kosmetyki zostają na brodzie natomiast te wodne wchodzą głębiej i nawilżają tą nieszczęsną, często jakże przesuszoną skórę.


3. SZAMPONY DO BRODY



DR. K. SOAP



Dr. K. Soap wyprodukował mój ulubiony szampon do brody. Beard Soap czyli ten w niebieskiej butelce. Uwielbiam jego zapach, który oscyluje między coca-colą a limonką, ale zapach to tylko dodatek, ten szampon powala rezultatem. Nigdy nie sądziłam, że kosmetyk może zdziałać cuda, a ten bez wątpienia je czyni. Broda po tym szamponie jest miękka i puszysta jak przysłowiowa kaczuszka. Naprawdę! Na moją listę wrzuciłam dwa szampony (Woodland jest dla tych co lubią korzenno-sosnowe aromaty), ale to ten w niebieskiej butelce jest moim numerem 1 wśród szamponów do brody. Możecie kupować go w ciemno. Każdy brodacz go pokocha!


PRORASO




Po raz kolejny Proraso. Szampon ten sam tylko zapachy różne, więc na znajdziecie coś odpowiedniego. Bardzo dobrze sprzedający się produkt. Myślę, że przemawia za tym nie tylko jakość i zapach ale też cena. Duża butelka 200ml w cenie odpowiadającej małym 100ml buteleczkom innych firm to faktycznie może skusić.


PODSUMOWUJĄC


Nie jestem w stanie w jednym artykule umieścić wszystkich produktów, które lubię lub które lubią moi klienci. Te które tu zaprezentowałam zajmują szczytowe miejsca na mojej liście. Oczywiście są gusta i guściki i możecie się nie zgadzać z moimi rekomendacjami, ale ponoć o gustach się nie dyskutuje, więc czuję się bezpieczna.

Już za tydzień kolejna odsłona Prezentowego Poradnika. Wciąż wałkowany będzie temat bród, ale w nieco innej odsłonie. Tym razem połączę w pary i zestawy różne produkty oraz akcesoria tak byście jak na tacy dostali gotowe pomysły na świąteczne prezenty.

POLECANE PRODUKTY




Autorka: Patrycja Besaha - Jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet polskiej sceny barberskiej. Właścicielka Petit Pati Barber Shop, oraz organizatorka szkoleń w Petit Pati Barber School. Ambasadorka marki Freak Show.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

0 komentarze