Prezent dla brodacza - Świąteczny Poradnik cz.I
07 listopada 2018
Przychodzę do Was z serią tekstów o świątecznych prezentach. Pomysł napisani tego cyklu zrodził się tydzień temu, gdy padło pierwsze w tym roku pytanie o idealny olejek dla ukochanego brodacza. Zaświeciła mi się lampka, że oto nadszedł czas. Czas by stworzyć taki poradnik i czas by zabrać się za prezenty dla moich bliskich. Nie wiem jak Wy, ale ja „załatwiam” temat prezentów już listopadzie. Lubię to robić bez pośpiechu, bez tłumów i kolejek, bez całej tej wrzawy i hałasu. Wiem, że dla wielu z Was zajmowanie się świątecznymi prezentami w listopadzie jest absolutnie niezrozumiałe, ale ja lubię spać spokojnie, a jest to możliwe tylko wtedy gdy zapakowane w „reniferowy” papier pakunki, spoczywają na dnie szafy, oczekując na swój wielki dzień.
Przez cały listopad i grudzień na blogu BARBERLIFE będą pojawiały się teksty, które mam nadzieję okażą się dla Was pomocne. Chciałam stworzyć taki poradnik, który będąc formą drogowskazu pomoże Wam wybrać najlepsze i najciekawsze, barberskie gifty. Będzie o włosach, będzie o brodach, o zestawach prezentowych i o poszczególnych kosmetykach.
CZY KOSMETYKI DO BRODY TO DOBRY POMYSŁ NA PREZENT?
Wybór odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji skóry, włosów czy brody nie jest sprawą łatwą. Często odbywa się metodą prób i błędów, a i tak istnieje ryzyko, że wybrany kosmetyk nie będzie odpowiedni. Zniechęcić może zapach, konsystencja, a także zawarty składnik, który wywołuje uczulenie lub podrażnia skórę. Dlatego decydując na obdarowywanie brodacza kosmetykiem musimy liczyć się z ryzykiem spudłowania, ale tym ryzykiem obarczony jest niemal każdy planowany przez nas prezent. Książka może być już dawno przeczytana, skarpetki mogą być za duże, a rękawiczki dołączą do dziesięciu, jeszcze nierozpakowanych, par. Dlatego nie przejmujcie się jeśli nie traficie - tak bywa. Prezent jest wyrazem sympatii, przyjaźni lub miłości, a przecież o to w świątecznych prezentach chodzi!Jeśli chcecie zwiększyć prawdopodobieństwo właściwego wyboru warto podpytać brodacza co lubi lub czego potrzebuje, to zawsze ułatwi sprawę, a może jego ulubiony kosmetyk właśnie się kończy, co można zaobserwować jeśli się z takim brodaczem mieszka. Spróbujcie też dotrzeć do ważnej informacji jaką są preferencje zapachowe obdarowywanego. Czy lubi on zapachy: dymne, piżmowe, słodkie i ciężkie czy wręcz przeciwnie: świeże, owocowe, delikatne. Z moich obserwacji wynika, że to właśnie zapach jest najczęstszą przyczyną niezadowolenia z prezentu.
Jeśli uda Wam się wyciągnąć jakieś informacje od samego brodacza to będziecie uratowani. Jeśli natomiast czujecie się pozostawieni sami sobie to przygotowałam dla Was schemat pytań i odpowiedzi, które sama zadaję by dobrać odpowiedni kosmetyk dla brodacza, który nie stoi przede mną i tylko na podstawie opowieści muszę sobie wyobrazić jaką brodę posiada. Mam nadzieję, że dzisiejszy tekst i zawarty w nim schemat pozwoli Wam lepiej zrozumieć i sprawniej poruszać się w świecie barberskich kosmetyków.
JAK CZYTAĆ TEN SCHEMAT?
Chyba nie muszę mówić, że ten schemat nie sprawdza się w 100% przypadków, ale na jego podstawie chcę Wam pokazać jak sobie radzę w sytuacjach, gdy muszę zaproponować kosmetyk do brody, a samego brodacza nie widziałam nigdy na oczy.JEST BRODOWYM SZALEŃCEM
Takiemu brodaczowi nie dogodzisz, więc uważaj.Beard Freak - to mężczyzna celebrujący każdą chwilę poświęconą pielęgnacji swojej brody. Zna wszystkie kosmetyki i niemal wszystko już przetestował, ma swoje przyzwyczajenia i doskonale wie co jego brodzie służy najlepiej. Takiego brodacza najlepiej zapytać wprost co mu kupić bo prawdopodobieństwo, że wybierzecie dobrze jest bliskie zeru.
DOPIERO ZAPUSZCZA
Świeżo zapuszczana broda swędzi, a konkretniej swędzi skóra, która dopiero przyzwyczaja się do dłuższego zarostu. Pierwsze tygodnie mogą być naprawdę uciążliwe. Dlatego warto przyjść z pomocą umęczonej skórze. Balsam wodny ma konsystencję lotionu czyli lekkiego balsamu dzięki czemu świetnie przedziera się przez zarost i nawilża skórę twarzy.Tonik z kolei przywracają skórze właściwe pH i ją tonizują, łagodząc tym samym podrażnienia. Na etapie zapuszczania wystarczy tylko jeden z tych produktów.
MA DŁUGĄ, GĘSTĄ BRODĘ
Przy takim rodzaju brody mamy największy wachlarz możliwości. Szampon ułatwi rozczesywanie i pozwoli dokładnie umyć skórę twarzy pod brodą. Tonik będzie tonizował i łagodził. Olejek do brody pozwoli ją natłuścić, nawilżyć i lekko ułożyć. Wodny balsam nie pobrudzi koszuli ani marynarki, woskowy nawilży i okiełzna. Oczywiście nie musicie rzucać się na wszystkie te produkty. W jakich kombinacjach najlepiej się sprawdzą będę pisała szerzej w następnych tekstach.MA DŁUGĄ, RZADKĄ BRODĘ
Przy takiej brodzie nacisk kładziony jest na utrzymanie jej w ryzach bo ma ona tendencję do samowoli. Robi co chce i układa się jak chce. Jeśli mężczyźnie to nie przeszkadza wystarczy olejek, żeby wyglądała na zadbaną i błyszczącą. Jeśli na nią psioczy to znak, że potrzebuje czegoś mocniejszego, czyli woskowego balsamu. Szampon na dokładkę, żeby ją dokładnie umyć z resztek obiadu, bo taka broda nie raz i nie dwa ląduje w talerzu z zupą.MA ŚREDNIĄ, GĘSTĄ BRODĘ
Gęstość jest jednym z kluczowych wyznaczników doboru kosmetyków. Gęste brody potrzebują nawilżania i zmiękczania, które zapewnia: balsam woskowy i wodny, tonik, olejek. Jeśli trzeba ją „ogarnąć”, ukształtować i utrzymać ten kształt przez cały dzień to idealny będzie balsam woskowy. Gdy woski są niepotrzebne bo broda układa się sama wówczas wystarczy podstawowa pielęgnacja czyli olejek. Jeśli skóra pod brodą jest przesuszona i się łuszczy (przy gęstych brodach to dość częste zjawisko) wówczas z pomocą przyjdzie tonik lub balsam wodny. Szampon też się takiej brodzie się przyda.MA ŚREDNIĄ, RZADKĄ BRODĘ
Przy takiej brodzie najczęściej nie ma problemów ze skórą, dlatego, że łatwo się ją myje i regularnie złuszcza martwy naskórek, co oczywiście należy robić za pomocą szamponu, a do codziennej pielęgnacji wystarczy olejek lub balsam woskowy.
PODSUMOWUJĄC:
SZAMPON
- nadaje się do wszystkich rodzajów bród i każdy brodacz będzie się cieszył gdy znajdzie go w świątecznej paczce;
- można z niego zrezygnować tylko podczas zapuszczania, ale należy go zastąpić żelem do mycia twarzy;
TONIK
- idealny na problemy skórne, jego lekka konsystencja pozwala produktowi przedrzeć się głębiej i dotrzeć do skóry twarzy, która ma problem z łuszczeniem zwłaszcza w przypadku bród gęstych;
OLEJEK DO BRODY
- nawilża, natłuszcza, nabłyszcza i pięknie pachnie;
- sprawdzi się zarówno do brody średniej jak i do długiej;
- niestety może tłuścić koszulę, marynarkę czy krawat w szczególności w przypadku brody długiej;
- jego minusem jest właściwie zerowe modelowanie;
WOSKOWY BALSAM DO BRODY
- robi dokładnie to samo co olejek czyli nawilża, natłuszcza i nabłyszcza;
- dodatkowo modeluje i trzyma brodę w ryzach;
- jest tłusty więc podobnie do olejku może zostawiać plamy;
WODNY BALSAM DO BRODY
- ma konsystencję lekkiego lotionu;
- pielęgnuje i nawilża zarówno brodę jak i skórę twarzy;
- nie zostawia tłustych plam;
- nie modeluje;
Mam nadzieję, że trochę przybliżyłam i rozjaśniłam temat kosmetyków do brody i sposobu ich doboru. W następnym tekście przedstawię poszczególne produkty, które moim zdaniem są warte uwagi i które z czystym sumieniem mogę Wam polecić.
POLECANE PRODUKTY
Autorka: Patrycja Besaha - Jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet polskiej sceny barberskiej. Właścicielka Petit Pati Barber Shop, oraz organizatorka szkoleń w Petit Pati Barber School. Ambasadorka marki Freak Show.
0 komentarze