Jak konserwować maszynkę do włosów? - Poradnik

15 marca 2019


Czy można uczynić maszynkę nieśmiertelną? Obawiam się, że to niemożliwe, ale poprawną dezynfekcją i właściwą konserwacją możemy znacząco wydłużyć jej życie. Jeden z moich Super Taper’ów jest ze mną już od 5 lat i miewa się naprawdę dobrze.
Niestety widzę, że barberzy często o tym zapominają lub nie do końca zdają sobie sprawę z tego, że właściwa pielęgnacja sprzętu to klucz do sukcesu.

Każdy rzemieślnik powinien dbać o narzędzia, którymi pracuje. Miałam w rękach maszynki, które po 3 miesiącach od pierwszego użycia  nadawały się już tylko na złom bo ich silniki ledwo pracowały. Miałam i takie, których ostrza były tak zapchane włosami, że noże zupełnie przestawały się poruszać. Nie mówiąc już o tych, w których  przestawione noże tarły o siebie tak mocno, że ostrze po miesiącu lądowało w koszu na śmieci.Tak nie musi być.

 Maszynki barberskie to sprzęt wytrzymały, przygotowany na wielogodzinną pracę, to sprzęt, który może służyć nam latami.

Dlatego dziś przychodzę do Was z krótkim poradnikiem jak właściwie dbać o maszynki. To naprawdę nie jest trudne czy skomplikowane, ale wymaga od nas regularności!


USTAWIENIE OSTRZA

Choć tyle się o tym mówi to wciąż większość barberów nie wie, że ostrza w maszynkach wymagają regularnego ustawiania. Mało tego ostrze wymaga ustawienia zaraz po tym jak nowiutka maszynka ląduje na naszym stanowisku, bo fabrycznie nowe ostrza nie są gotowe do pracy. Pomijam fakt, że każdy barber powinien ustawić maszynkę pod siebie. Ja lubię maszynki bardzo krótko tnące, niektórzy barberzy mają jedną maszynkę przygotowaną pod krótkie cięcia, a drugą do fade’ów (czyli z nieco wysuniętym ostrzem).

Ustawianie ostrza powinno być nawykiem, a nie przypadkowym działaniem gdy nasza maszynka przestaje zbierać włosy podczas cięcia.

Nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie jak często należy to robić. Gdy tylko zachodzi potrzeba. Czasami codziennie, czasami raz na tydzień, czasami raz w miesiącu. Ostrze maszynki często się przestawia, wystarczy nieco mocniej uderzyć nią o blat.

Powinniśmy poznać maszynkę na której pracujemy bo tylko dobra jej znajomość pozwoli nam wyłapać moment, w którym z jej ostrzem dzieje się coś niedobrego.


CZYSZCZENIE OSTRZA

Oprócz regularnego ustawiania ostrza należy je również regularnie rozkręcać i dokładnie oczyszczać z zalegających włosów. Często gołym okiem nie widać co kryje ostrze, a tam potrafi powstać mały mikrokosmos.

Ostrze powinniśmy rozkręcać w zależności od ilości strzyżeń wykonanych maszynką, ale nie rzadziej niż raz w miesiącu.



DEZYNFEKCJA

Ostrze maszynki dezynfekujemy po każdym kliencie i nie ma od tego wyjątków. Polecam do tego celu Clippercide, który jest  preparatem typu 5 w 1. Dezynfekuje, czyści, konserwuje, chłodzi. Jego używanie chroni ostrze przed zniszczeniem, a przez to, że nie jest on tłusty można go używać nawet podczas wykonywania strzyżenia (np gdy ostrze nam się przegrzeje). Jest on zaopatrzony w rurkę, którą łatwo umieścić we wnętrzu ostrza, a wysokie ciśnienie preparatu wydmucha wszystkie włosy. Od wielu lat używam tylko Clippercide, choć próbowałam wielu innych produktów, ale żaden nie dawał równie zadowalających efektów.

Pamiętajcie by dezynfekować maszynkę ustawiając ją ostrzem w dół.
Opakowanie Clippercide wystarcza na 3-4 tygodnie.

KONSERWACJA 



Maszynki konserwujemy używając oliwek do konserwacji. Ja pracuję na oliwce WAHL. Jest ona niezwykle wydajna. Maszynki oliwimy codziennie, najlepiej po zakończonej pracy. Aplikujemy ją najlepiej ustawiając  maszynkę „głową” w dół (mówiąc o głowie maszynki mam na myśli jej ostrze). To jest bardzo ważne, ponieważ konstrukcja maszynek umożliwia dostanie się do jej wnętrza oliwki i preparatów dezynfekujących. Gdy zostawiacie naoliwioną maszynkę na noc pamiętajcie by również ustawić ją ostrzem w dół.





SCHEMAT CZYSZCZENIA 

Po całym dniu pracy nie tylko my jesteśmy zmęczeni, również nasze maszynki. Potrzebują one maszynkowego SPA, czyli porządnego czyszczenia i konserwacji:

1. Maszynkę należy dokładnie oczyścić z włosów. Sprawdzają się szczoteczki do czyszczenia maszynek lub zwykłe pędzle malarskie kupione w sklepie budowlanym. Maszynkę trzeba wyczyścić bardzo dokładnie. Jeśli widzimy, że w środku ostrza zalegają jeszcze włosy spróbujmy je wyciągnąć złożonym kawałkim papieru lub wydmuchać np. sprężonym powietrzem.

2. Dokładnie dezynfekujemy ostrze Clippercide trzymając maszynkę ostrzem w dół. Włączamy ją na kilkanaście sekund. Czekamy chwilę, aż preparat odparuje.

3. Aplikujemy oliwkę, również trzymając ostrze w dół. Nie żałujemy oliwki, odpalamy maszynkę na kilka sekund tak by preparat dostał się we wszystkie zakamarki.

4. Tak wyczyszczoną i naoliwioną maszynkę zostawiamy na noc. Rano wycieramy ostrze papierem. Nasza maszynka jest gotowa na kolejny, długi dzień pracy.


Sami widzicie, że nie trzeba wiele wysiłku by właściwie dbać o nasze podstawowe i najważniejsze narzędzia pracy. Zapewniam Was, że to się opłaca i dzięki tym zabiegom będziecie mogli cieszyć się ostrym ostrzem i pracującym na najwyższych obrotach silnikiem przez wiele miesięcy, a nawet lat.


POLECANE PRODUKTY




Autorka: Patrycja Besaha - Jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet polskiej sceny barberskiej. Właścicielka Petit Pati Barber Shop, oraz organizatorka szkoleń w Petit Pati Barber School. Ambasadorka marki Freak Show.



PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

0 komentarze