Szczotki do brody – którą wybrać?
21 stycznia 2019
Jednym z najczęstszych pytań, które do nas
kierujecie, jest to o kartacz do brody. Postanowiliśmy uprzedzić Wasze pytania
i trochę rozjaśnić sprawę, bo wybór jest spory i czasem może być
onieśmielający. Skoro już tu zawitaliście to znaczy, że jesteście na etapie
zapuszczania brody lub podjęliście decyzję o bardziej świadomym zadbaniu o jej
kondycję. Oto kilka wskazówek czym się kierować przy wyborze szczotki do brody.
Podstawową
kwestią przy wyborze szczotki/kartacza jest długość Waszej brody. Kartacz ma za zadanie
uczesać włosy i zapobiegać elektryzowaniu, ale nie należy zapominać o jego zadaniu
złuszczającym. Podstawą dobrze wypielęgnowanej, zdrowej i mocnej brody jest
złuszczanie naskórka. Zarost uniemożliwia naturalny proces złuszczania, który
ma miejsce kiedy myjecie twarz i wycieracie ją ręcznikiem. W związku z tym,
trzeba temu procesowi pomóc – i tu pojawia się kartacz. Jeśli macie krótszą
brodę (3-5 cm), może odrobinę rzadszą niż byście chcieli, warto wybrać kartacz
o delikatniejszym włosiu. Dzięki temu używanie szczotki nie będzie się Wam
kojarzyć traumatycznie z szorowaniem ostrą szczotką po twarzy, a raczej
stanowić będzie przyjemny masaż, poza tym, że złuszczający martwy naskórek, to
jeszcze stymulujący cebulki włosów. Delikatne włosie kartacza marki Barber Supply Professional stanowi idealną
propozycję dla początkujących brodaczy, którzy szukają delikatniejszego włosia
naturalnego. Szczotka świetnie sprawdza się do modelowania krótszego zarostu,
nabłyszczy go, do tego świetnie współgra z kosmetykami pielęgnacyjnymi, takimi
jak olejki do brody czy balsamy nabłyszczające.
Jeśli Wasza broda jest efektem długiego zapuszczania i możecie się pochwalić monumentalnym zarostem, miękkie włosie po prostu nie wystarczy – tutaj potrzeba mocniejszej artylerii. Niewątpliwie najlepiej sprawdzi się tu naturalne włosie, w szczególności szczecina dzika. Jest to włosie twarde, wytrzymałe i dość sztywne, przez co poradzi sobie z rozczesaniem brody i dostaniem się do skóry twarzy przez gąszcz Waszego zarostu. Podrażnieniu skóry twarzy w tym wypadku zapobiegają poduszki amortyzacyjne. Podobnie jak przy włosiu bardziej miękkim, szczotka dobrze współgra z kosmetykami pielęgnującymi brodę, co widocznie przyczyni się do poprawy wyglądu Waszego zarostu. Naszym faworytem w kwestii ostrych szczotek jest Dzik od Cyrulików. Ta ręcznie wykonana szczotka powstaje w niewielkich partiach z najmłodszej szczeciny dzika, co nadaje włosiu – szczotki i Twojemu – elastyczności, do tego nabłyszcza po mistrzowsku!
Trochę
już powiedzieliśmy o kartaczach do brody z naturalnego włosia, ale co jeśli z
różnych przyczyn rezygnujesz z materiałów pochodzenia zwierzęcego? Pan Drwal
przygotował dla wegetarian i wegan świetną opcję! Kartacz syntetyczny to idealne rozwiązanie dla bród średniej
długości i tych dłuższych. Syntetyczne włosie jest bardzo łatwe w utrzymaniu, a
efekt rozczesania i nabłyszczenia, który daje, sprosta wymaganiom nawet
najbardziej wymagającego brodacza.
Kartacz czy szczotka z uchwytem?
Wybór
między kartaczem a szczotką z uchwytem jest tylko pozornie niełatwy. Jest to
jedna z tych kwestii, którą musicie rozważyć sami, a podstawowym pytaniem jest
– co jest wygodniejsze dla Ciebie? Wielu brodaczy uznaje szczotkę z rączką za znacznie wygodniejszą,
bo jej używanie odpowiada torowi ruchu ręki podczas czesania. Drugi obóz z
kolei uznaje wyłącznie kartacze, jako przyrząd będący poniekąd przedłużeniem
ręki, dający większą kontrolę nad naciskiem, lepsze „wyczucie” szczotki. My w
swoich szeregach mamy zwolenników obu opcji, którzy jednak zgodnie stwierdzają
– liczy się przede wszystkim wygoda używania.
To,
co zdecydowanie liczy się przy wyborze, to również rozmiar kartacza, bo i tutaj
występuje spora rozbieżność, a ważne jest, by dobrze leżał w dłoni i odpowiadał
Twojemu stylowi życia. Standardowy rozmiar i do tego przystępną cenę ma kartacz marki ZEW – świetnie leży w
ręce, wykonana w Polsce, z surowców pochodzących z Bieszczad. Dla tych z Was,
którzy szukają czegoś bardziej kompaktowego i cenią większą precyzję, idealny
będzie kartacz Percy Nobleman. Z
kolei podróżnicy i niespokojne duchy ucieszy fakt, że Stylowy Brodacz wypuścił
mini-kartacz, tzw. kartacz militarny,
który możesz mieć ze sobą zawsze i wszędzie, nie tylko na polu bitwy.
Podsumowując,
te kilka wskazówek powinno Wam pomóc podjąć odpowiednią decyzję. Pamiętajcie,
szczotkowanie brody to podstawa pielęgnacji zarostu, a jej uzupełnieniem są
odpowiednie kosmetyki. Podobno cudów i natychmiastowych efektów nie ma, ale
obiecujemy, że odpowiednio dobrany kartacz może zdziałać cuda i zmienić każdy,
nawet marny, zarost w prawdziwie spektakularną brodę!
2 komentarze
A ja mam pytanie bo szukam szczotki na prezent, czy moze byc syntetyczna czy koniecznie z dzika ? cena ma znaczenie?
OdpowiedzUsuńJa uzywam kartacza z angry beards i zdecydowanie z wlosia dzika jest lepsza. Jak juz chcesz kupowac to porządną
Usuń