Święta, Święta i po Świętach – te słowa padają z moich ust drugiego dnia Świąt, gdy resztkami sił wpycham do paszczy pozostałości z wigilijnego stołu. Serniczek, sałatka jarzynowa, pierożki – przecież nie pozwolę im się zmarnować. Szczęśliwi Ci, którzy Święta spędzają w ciepłych krajach lub na ośnieżonych stokach. Patrzę na Was zazdrośnie i po każdym świątecznym obżarstwie przysięgam sobie: ostatni raz, w następnym roku to już na pewno...
Oczami wyobraźni widzę siebie na piaszczystej plaży, sączącą drinka w cieniu egzotycznych palm. Ta myśl wywołuje tak wspaniały błogostan, że zupełnie bezwiednie pcham do paszczy jeszcze trzy pierniczki, które ostały się na choince i zagryzam mandarynką wyłowioną z torebki po świątecznym prezencie. Taka to już moja tradycja …

Ale dziś nie o tradycji chcę mówić tylko o brodzie, a konkretniej o kosmetykach do brody, które znaleźliście pod choinkowym drzewkiem. Rozwiązaliście wstążkę, otworzyliście pudełko ze swoim imieniem, a Waszym oczom ukazało się coś (buteleczka, puszka, słoiczek) z napisem „coś tam, coś tam...BEARD”. Jeśli jesteście doświadczonymi brodaczami to w pełni świadomie ucieszyliście się z wyboru Waszych bliskich lub ze smutkiem upchnęliście go w łazienkowej szafce wiedząc, że Wasza broda nigdy się z nim nie zaprzyjaźni. Jeśli jednak brodowymi wymiataczami nie jesteście, a magiczny flakonik, który trzymacie w dłoni jest Waszym pierwszym to spróbuję pomóc i podpowiem jak wykorzystać jego zwartość w najlepszy sposób.

SZAMPON DO BRODY

Szampony do brody - SPRAWDŹ >>

Skóra twarzy jest znacznie delikatniejsza niż skóra głowy, a struktura zarostu zdecydowanie różni się od struktury włosów, dlatego najczęstszym błędem brodaczy jest mycie brody szamponem do włosów. W efekcie skóra twarzy staje się przesuszona, podrażniona i zaczyna się łuszczyć. Dokładnie to samo dzieje się z brodą. Wysycha na wiór, a końcówki włosków zaczynają się rozdwajać. Broda zaczyna się kruszyć, sterczy we wszystkich możliwych kierunkach, a jej ujarzmienie graniczy z cudem. Szampon do brody naprawdę potrafi zdziałać cuda! Twarz jest gładziutka, a brodzie bliżej miękkiej kaczuszce niż szczecinie dzika. Pamiętajcie, że szampony do brody to zazwyczaj koncentraty i do porządnego umycia wystarczy kropla. Nie spodziewajcie się też obfitej piany – one pienią się raczej słabo ,co nie oznacza, że należy wylać pół butelki na raz. One po prostu tak mają.

OLEJEK DO BRODY

Olejki do brody - SPRAWDŹ >>

Chyba każdy go zna, a jeśli nie zna, to na pewno o nim słyszał. Olejki do brody to kombinacja olejów roślinnych, olejów z orzechów i pestek oraz olejów syntetycznych. Używa się ich w celu nawilżenia, natłuszczenia i odżywienia zarostu. Niektóre z nich pełnią też funkcję wody kolońskiej, charakteryzując się bardzo intensywnym i trwałym zapachem. Większość mężczyzn używa olejku tylko przy porannej toalecie, ale bywa, że dla brody to zdecydowanie za rzadko i mimo regularności stosowania  broda robi się sucha. Wtedy warto użyć olejku również wieczorem, dokładnie wmasowując go nie tylko w brodę, ale i w skórę twarzy.

BALSAM DO BRODY

Balsamy do brody - SPRAWDŹ >>

Może być woskowy lub w formie lotionu. Balsam woskowy jest najlepszym produktem do układania brody. Zawiera wosk, który rozcierany w dłoniach rozpuszcza się, a po nałożeniu na brodę tężeje nadając jej odpowiedni, trwały kształt. Balsamy woskowe zawierają olejki pełniąc tym samym funkcję odżywczą i nawilżającą. Nakładamy niewielką ilość produktu na dłonie(ziarno grochu będzie tu dobrą miarą), mocno go rozcieramy (ciepło dłoni rozpuści wosk), nakładamy na brodę i układamy ją w dowolny kształt. W ciągu dnia możecie też użyć suszarki, jej ciepło rozpuści wosk i broda chętnie podda się ponownemu modelowaniu.
Balsam do brody w formie lotionu to lekki produkt, o kremowej konsystencji. Pełni tą samą funkcję co pozostałe kosmetyki czyli nawilża i pielęgnuje, z tą różnicą, że nie natłuszcza brody tak jak olejek czy balsam woskowy. Czy to plus czy minus to już kwestia indywidualna. Zwolennicy balsamów w formie lotionów cenią sobie brak tłustych plam na telefonie, krawacie czy szaliku, przeciwnicy - zarzucają słaby chwyt, brak wyraźnego efektu nabłyszczenia brody i zbyt niski stopień jej nawilżenia. Ja osobiście lotiony proponuję zostawić na lato – wtedy sprawdzają się wybornie!

Kosmetyki do brody - SPRAWDŹ >>

Zapewne kreatywność Waszych Mikołajów była potężna i pod choinką znaleźliście wiele brodowych wspaniałości. Ja dziś pisałam o prezentowych klasykach dlatego też jestem ogromnie ciekawa co pomysłowe Mikołaje, tak naprawdę zostawiły pod Waszymi drzewkami. Piszcie w komentarzach co dostaliście i czy wiecie jak tego używać! Do następnego!

SPRAWDŹ OFERTĘ W SKLEPIE >>


Autorka: Patrycja Besaha - Jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet polskiej sceny barberskiej. Właścicielka Petit Pati Barber Shop, oraz organizatorka szkoleń w Petit Pati Barber School. Ambasadorka marki Freak Show.